Swoimi właściwościami mogłaby konkurować z ciepłą wełną, łatwo ją pomylić z delikatnym jedwabiem, a od miękkiej bawełny nie odstaje ani trochę. Wiskoza, bo o niej mowa, to ulubiony materiał wielu z nas. Produkowana z włókien roślinnych szybko ulega rozkładowi, teoretycznie wydaje się materiałem całkiem fair, ale…
Każde „ale”, które choć na moment pojawia się w naszych głowach podczas wyboru materiałów, z których szyte są nasze ubrania, budzi w nas chęć działania. Od razu zaczynamy zastanawiać się nad tym, czy można zrobić coś lepiej. W przypadku wiskozy? Można. Poznajcie jej ekologiczny odpowiednik – wiskozę ECOVERO™.
Wskazanie różnic między wiskozą konwencjonalną a tą z certyfikatem firmy Lenzing™, czyli wiskozą ECOVERO™, warto zacząć od omówienia produkcji tej pierwszej. Wyszczególniliśmy newralgiczne momenty procesu powstawania tradycyjnej wiskozy, by zwrócić uwagę na zalety jej ekologicznego odpowiednika.
Celuloza to jeden z głównych składników roślin i… naszych ubrań. W przemyśle tekstylnym pozyskuje się ją głównie z drzew i poddając procesom podobnym do wytwarzania papieru, zamienia w przędzę. Ale po kolei: ścięte drzewo rozdrabniane jest na wióry, a następnie na formowaną w arkusze masę. Te na skutek kontaktu z wodorotlenkiem sodu nabierają właściwości, które pozwalają na dalsze ich przetwarzanie (wodorotlenek sodu, inaczej ług sodowy, wybiela włókna celulozowe). Na dalszych etapach arkusze zamienia się w gęstą, ciągnącą się ciecz, która wlana do kwasu siarkowego zastyga i zamienia się w włókna.
Pierwsze pytanie, które może się nasunąć podczas szczegółowego (i chronologicznego) przyglądania się procesowi produkcji wiskozy dotyczy uprawy roślin. Tymi, które wykorzystuje się do wyrobu wspomnianej już celulozy, są eukaliptus, buk i świerk. W przypadku wiskozy konwencjonalnej (czyli bez certyfikatu Lenzing™), szkółki leśne nie są poddawane kontrolom, nie ma wymogu prowadzenia uprawy z poszanowaniem środowiska naturalnego. Wiskoza ECOVERO™ powstaje z włókien celulozowych pochodzących wyłącznie z certyfikowanych szkółek leśnych – takich, które są prowadzone w zrównoważony sposób.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa, aż połowa lasów na całej kuli ziemskiej to tereny zdegradowane lub przekształcone. Wiele z nich jest również nielegalnie eksploatowanych. Takie „zarządzanie” lasami ma swoje korzenie
w pochodzącym jeszcze z XIX wieku przeświadczeniu, że drzewa (i wszystko, co je otacza) to tylko surowiec. Las jest sumą produktów, które można z niego wywieźć: kubikami drewna, skrzyniami owoców leśnych, tonami mięsa z dzikich zwierząt.
Powiedzmy sobie wprost – stworzenie materiału bez wykorzystania w tym procesie wody i bez emisji dwutlenku węgla jest niemożliwe. Im wcześniej uświadomimy sobie ten fakt, tym lepiej. Pozwoli to na trzeźwe spojrzenie na problem i postawienie pytań, o to, co można zrobić, by ograniczyć zużycie wody i emisję CO2.
Można na przykład korzystać zamkniętego obiegu wody. Tak jak Lenzing™. To oznacza, że woda, która w całym procesie została użyta raz, jest oczyszczana i wykorzystywana w nim ponownie. I ponownie. W procesie produkcji wiskozy ECOVERO™ wody używa się w sposób wydajny, co ogranicza jej zużycie aż do 50% w stosunku do produkcji wiskozy konwencjonalnej. Na przykład – w przypadku jednego T-shirta to o 12,5 l wody mniej. Cały proces, ze względu na jego oszczędność i przemyślane zagospodarowanie surowców, generuje także znacznie mniejszy ślad węglowy niż produkcja tradycyjnej wiskozy. To oznacza aż do 50% mniejszą emisję CO2.
Początkowe omówienie przebiegu powstawania wiskozy nie było w tym tekście przypadkowe. Wspomnieliśmy o ważnym momencie procesu tworzenia materiału – wykorzystaniu ługu sodowego – zasady, którą bieli się włókna. To substancja silnie żrąca (jej przechowywanie wymaga odpowiednich zabezpieczeń), która w kontakcie z ludzką skórą wywołuje martwicę opływową. Jeśli dostanie się do gleby lub wody, powoduje skażenie terenu: jest niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Wybielanie wiskozy ECOVERO™ odbywa się bez tej substancji.
Wiskoza konwencjonalna jest materiałem, który ze względu na swoją biodegradowalność
i wykorzystanie do produkcji włókien pochodzenia roślinnego możemy uznać za naturalny (mimo że poddawana jest „sztucznym” procesom fabrycznym). Nie oznacza to jednak, że nie możemy wymagać od niej więcej – mieć „ale”. Skoro istnieją możliwości, by korzystać z jej ulepszonej, bardziej odpowiedzialnej wersji, co stoi na przeszkodzie, żeby to robić? Wiskoza ECOVERO™ to duża szansa dla branży mody – na postępowanie w zrównoważony, mniej szkodliwy dla środowiska sposób. Wierzymy, że więcej firm odzieżowych zda sobie z tego sprawę i zacznie z niej korzystać.
Jak jednak mieć pewność, że okoliczności, w jakich powstaje wiskoza, nie wyrządzają szkody ludziom i środowisku? Rozwiązania są dwa:
Proces rozkładu T-shirtu z wiskozy ECOVERO™ trwa 3 miesiące, tej z poliestru 200 lat. Oznacza to, że zanim ta druga zniknie z powierzchni ziemi (nie bez szkodliwych dla niej konsekwencji), koszulka wiskozowa zdążyłaby rozłożyć się 800 razy.
zrównoważona produkcja
Odpowiedzialne materiały
Ekowysyłka
14 dni na zwrot