Na pewno nie możecie się już doczekać kolekcji letniej i wypatrujecie nowości na horyzoncie. Mamy tak samo! Dlatego musieliśmy się z Wami już podzielić pierwszą letnią sukienką - Portofino, i to od razu w dwóch wariantach kolorystycznych :) Prace nad całą kolekcją są już mocno zaawansowane, a dla tych którzy chcą śledzić postępy na bieżąco, polecamy naszą serię wpisów o powstawaniu kolekcji HOW IT'S MADE.

Jak już wiecie z poprzedniego wpisu, wybraliśmy materiału i zdecydowaliśmy się na wstępne projekty. Przyszedł więc czas, aby powstały pierwsze prototypy nowych ubrań! Ale zanim to się może stać, muszą najpierw powstać formy, zwane też konstrukcjami, które służą do wycinania poszczególnych fragmentów ubrań.

Konstrukcje najczęściej tworzy dla nas niezastąpiona Gosia, która pomogła nam również stworzyć tabelę rozmiarów, dzięki której możecie lepiej wybrać rozmiar pasujący do Waszej sylwetki. Gosia na podstawie projektów rysowanych tworzy konstrukcje papierowe, które później wycinamy i przekazujemy do szwalni. Tam Patryk i jego wspaniały zespół używają tych konstrukcji, żeby wycinać z materiałów poszczególne fragmenty ubrań, np. kawałki materiału, z których powstaną rękawy, nogawki lub inne części. Brzmi prosto? Wcale nie musi takie być ;)n

Tworząc formę, Gosia musi brać pod uwagę nie tylko tabelę rozmiarów, wymiary naszkicowane w projekcie, ale także zapas materiału na wykonanie szwów, czy doszycie ściągaczy. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, kiedy w projekcie pojawiają się węzełki lub marszczenia. Konstrukcja musi uwzględniać też to, z jakiego materiału powstanie ostatecznie dany produkt. Dlatego tak ważny jest wybór materiałów w pierwszej kolejności. I dlatego tak podziwiamy warsztat Gosi, ponieważ właściwie każda forma, którą stworzy, leży idealnie :) Zanim jednak zaczniemy produkować z danej formy ubrania dla Was, musimy wykonać pierwsze odszycia i sprawdzić jak projekty wyglądają "na żywo"...

I to jest w tworzeniu konstrukcji najtrudniejsze - dopiero po odszyciu danego produktu widać, czy forma jest dobra, czy wymaga poprawek. Dlatego równie długo co nad projektami i materiałami, dyskutujemy także nad pierwszymi odszyciami. Bo czasem jeden centymetr ma ogromne znaczenie ;) Robimy notatki, zaznaczamy szpilkami, przesuwamy szwy, a następnie Gosia poprawia konstrukcje. Z poprawionych konstrukcji odszywamy kolejne prototypy...

Ale to już kolejny etap produkcji, o którym wam jeszcze opowiemy :)

Wszystkie odcinki serii znajdziesz TUTAJ