Każda podróż dla nas to jednocześnie źródło inspiracji, kontaktów i materiałów. Ponieważ mamy dosłownie bzika na punkcie batików, prędzej czy później, w naszej kieszeni musiał się znaleźć bilet do ich ojczyzny, Indonezji! I tak też się stało! Tak jak przypuszczałyśmy, podróż była bardzo owocna, ale musimy też wyznać, że Indonezja to miejsce, w którym szukanie nowych wzorów było wyjątkowo utrudnione. Wszystko to przez ich oszałamiający wybór! Do dziś jednak pamiętamy, że mimo mnogości i różnorodności wzorów, był wśród nich jeden, co do którego nie miałyśmy najmniejszych wątpliwości. To była dosłownie miłość od pierwszego wejrzenia!

Tak jak każdy batik, Kawung, bo o nim mowa, farbowany jest technika woskowania. Technika ta polega na zabezpieczaniu tkaniny za pomocą wosku i jej kąpieli w barwniku, który farbuje jedynie miejsca niepokryte warstwą wosku. Metod nakładania wosku jest kilka, a jedną z nich, za pomocą której powstaje Kawung, jest „cap”, czyli stemplowanie. Kawung, w którym wręcz po uszy się zakochałyśmy, jest dwukolorowy i ma czarno-miodowy kolor. Aby powstał, w pierwszej kolejności tkanina barwiona jest na kolor miodowy, a następnie, ze szczególną starannością, za pomocą pieczątki nakładany jest gorący wosk. Miejsca nim pokryte są zabezpieczone przed zabarwieniem, dzięki czemu przy ponownym nałożeniu koloru, tym razem czarnego, ufarbowane zostaną jedynie niektóre elementy materiału, a na tkaninie pozostanie miodowy wzór. 

 

Oprócz tego, że zafascynowała nas technika stemplowania woskiem, pod wrażeniem byłyśmy także historii samego wzoru. 

Kawung jest bowiem jednym z najstarszych indonezyjskich motywów batikowych i charakteryzują go cztery okrągłe elementy, stylizowane na kwiat palmy. Pierwotnie zarezerwowany był tylko dla sułtana jawajskiego miasta Jogjakarta. Wzór ten ma wiele symbolicznych znaczeń związanych z jego kształtem właśnie – kwiat palmy reprezentuje bowiem czystość i uczciwość, a jego owoce symbolizują płodność i nadzieję. W aspekcie filozoficznym powiązany jest z uniwersalną energią życia i długowieczność. I jak tu nie zakochać się w takim materiale! Dlatego też dzięki naszemu rękodzielnikowi Kis Herremu, z okolic Jogjakarty, który „stempluje” dla nas Kawung, kontynuujemy z nim przygodę! I dzięki temu, oprócz bluzek Kawung, spodni Kawung i marynarek Ethno on My Back w najnowszej jesiennej kolekcji mamy dla Was także "kawungową" nowość!

Zobacz, jakie produkty z "rodziny Kawung" są dostępne w naszym sklepie!